Chciałam tylko powiedzieć, że chwilowo zawieszam to opowiadanie z następujących powodów.
Głupio zrobiłam porywając się na pisanie obydwu. Wyszło tak, że na M'aimes nie mam weny, czasu ani ochoty. Miałam niby pomysł na to, ale teraz nie wiem jak to rozwinąć. Miało być ładnie, fajnie, a wyszło jak wyszło. Nijak. Bardzo Was przepraszam - wiem, że czekacie na nowy rozdział, ale w najbliższym czasie niestety się nie pojawi. Aż wstyd mi za siebie. Trzy rozdziały i zawieszam. Kopnijcie mnie w dupę czy coś...?
Ale też chciałabym Wam podziękować za motywujące komentarze i za te 15600 wejść na bloga!
To jest naprawdę miłe :)
Bo one sprawiają, że moja samoocena się stosunkowo podnosi i mam jakąś tam nadzieję, że chyba naprawdę dobrze piszę sądząc po komentarzach i wejściach na bloga.
Więc kończąc - na Love, give me love nadal będę pisać, bo na to jako tako mam pomysły, ale wolę nie zapeszać.
Wiem, że większość z Was i tak tego nie przeczyta, a wielkie litery zawsze rzucą się w oczy, więc...
M'aimes zawieszone.
Pozdrawiam, Majls.
Albo Karolina.
Nieeeee! Tylko nie ten cudownie zapowiadający się blooooog!
OdpowiedzUsuńSzkoda:( Naprawdę mam nadzieję, że to tylko chwilowa przerwa... Tak czy inaczej będę czekać z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńA a przeczytałam! :D Trochę niby szkoda, bo dopiero co zaczęłam czytać :c Ale bardzo dobrze, że się do niczego nie zmuszasz :D
OdpowiedzUsuńTak w tajemnicy, cii...
Zmusiłam mojego kolegę, żeby przeczytał art-larry. Spodobało mu się! Haha :D I chce, żebym mu podesłała jeszcze jakieś :o
Czekam aż odwiesisz :D Dużo weny i w ogóle :D
No cóż, muszę powiedzieć, że jest mi bardzo przykro. Jedna część mnie chciałaby strzelić focha, a druga podpowiada, że pisanie 2 opowiadań jest ciężkie i należy Ci się odpoczynek od jednego z nich, przynajmniej na jakiś czas. Niemniej jednak jestem Twoją fanką i będę cały czas czekać aż wrócisz tutaj :) Życzę weny <3 (sex-1d-sex.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńBardzo przykro mi z powodu zawieszenia tego bloga.
OdpowiedzUsuń"ale cię rozumiem, bo miałam tą samą sytuacje i też zawaliłam pomysł na mojego pierwszego bloga (Choć wcale tak nie uważam o twoim, bo czekałam z niecierpliwością na nexta, gdyż zaczynało się świetnie) tylko, że ja zawiesiłam do czasu gdy nie znajdę osoby, która mi go pomoże tworzyć :P"
~ muszę przyznać, że twoje drugie opowiadanie o nauczycielu i uczniu jest o niebo lepsze (nie miej mi za złe, że faworyzuje Love, give me love, bo to też jest genialne)
Ps. Mam nadzieję, że wena kiedyś wróci i napiszesz coś jeszcze tutaj, dlatego nie usuwam linku do tego bloga z zakładek :P
Kurcze szkoda tak bardzo fajnie się zapowiadał.. to jedyny blog o Narrym jaki czytałam, a nie doczekałam się momentu, w którym on występuje :< Codziennie sprawdzałam czy coś dodałaś, bo na prawdę świetnie piszesz! No, ale rozumiem Cie, osobiście nie prowadzę bloga, ale jestem w stanie pojąć, że to czasochłonne tym bardziej jak pisze się dwa opowiadania. Jednak w głowie taki złowieszczy głosik mnie pyta "dlaczego nie zawiesiła drugiego bloga tylko ten? pff" ;d Mam nadzieję, że wena wróci i coś tu jeszcze napiszesz :)
OdpowiedzUsuń